Aforyzmy Tadeusza Maryniaka

Człowiek nie książka, nie musi mieć tytułu.

Droga do kariery

Tadeusz Maryniak

Apetyt to pierwszy stopień do tycia.

Bez marzeń nie istnieje młodość.

Biznesmeni pracują w białych rękawiczkach, żeby nie pobrudzić sobie rąk brudnymi pieniędzmi.

Błoto jest substancją, którą lubimy obrzucać mądrzejszych od siebie.

Bogaci żerują na biednych, a banki na wszystkich.

Całe życie nie można być mądrym – mózg tego nie wytrzyma.

Całe życie walczymy o lepsze jutro dla tych, którzy są u władzy.

Cenimy tych, którzy nas chwalą, chociaż częściej czynią nam więcej zła od tych, którzy nas ganią.

Chcesz być współczesnym poetą? Pisz mało i niewyraźnie.

Chciałbym, żeby lepsze jutro było już jutro.

Chłopi najczęściej wtedy są rozrzutni, kiedy rozrzucają obornik.

Chociaż kobieta mężczyźnie dodaje blasku, to i tak najlepiej się czuje w jego cieniu.

Ci mieli pecha, którzy schodząc z drzew zeszli na psy.

Test Rorschacha
Co Ty zobaczysz w tych kleksach?

Co by emeryci robili z pieniędzmi, gdyby nie chorowali – powiedział pewien lekarz.

Co z tego, że mówimy ludziom prawdę w oczy, jeżeli ona nie dociera do ich mózgów.

Codziennie stajemy się mądrzejsi, odkrywając w sobie nowe pokłady niewiedzy.

Czas leczy ciało, modlitwa duszę, a miłość serce.

Czasami promyk nadziei, staje się słońcem życia.

Często droga do miłości ma zbyt dużo objazdów.

Często się zdarza, że rewanż za przysługę jest gorszy niż ząb za ząb.

Częściej miłość jest między nami niż w nas.

Człowiek dopiero wtedy jest szczęśliwy, kiedy to, co ma jest wielokrotnie droższe od tego, czego nie ma.

Człowiek nie książka, nie musi mieć tytułu.

Diabeł nie grzeszy – diabeł kusi.

Dla tępego kierowcy każdy zakręt jest za ostry.

Dla wielu najlepszym miejscem w życiu jest leżenie innym na wątrobie.

Do jednych świat się uśmiecha, z innych się śmieje.

Do żadnych związków się nie zapiszę, wystarczy mi związek małżeński – powiedział pewien mąż.

Dobrze ulokowane uczucia, procentują przez całe życie.

Dobrze ustawionych żadna ustawa nie przestawi.

Dogmaty to kołki osinowe wbijane w mózgi.

Dokonał rachunku sumienia i okazało się, że ma manko.

Dopiero gdy żona otworzyła mu oczy, zrozumiał, że serce jest ślepe.

Dopiero widać na plaży, ilu mężczyzn jest do rzeczy, a ilu do piwa – powiedziała pewna dama.

Drogi miłości i nienawiści przechodzą przez pola obojętności.

Dużymi biustami panie częściej karmią wzrok mężczyzn niż dzieci.

Dyletant to człowiek o szerokiej wiedzy, płytko ugruntowanej.

Dzisiaj ci, którzy idą na kolanach, szybciej docierają do celu.

Dzisiaj częściej bogactwo rozgrzesza niż ofiara.

Dzisiaj człowiek człowiekowi częściej jest świnią niż wilkiem.

Dzisiaj edukacja poczyniła tak duży postęp, że nawet głupcy są uczonymi.

Dzisiaj o potędze decydują nie głowy, tylko głowice.

Dzisiaj w Polsce niewielu cierpi za miliony, które zdefraudowali.

Dzisiaj za bycie człowiekiem płaci się olbrzymi podatek wyrównawczy.

Epidemia cywilizacji się rozszerza!

Gdyby nie było Darwina, małpy nie wiedziałyby, że człowiek pochodzi od nich.

I miłość ma swoje granice nieprzyzwoitości.

Iluż zostało podrapanych przez życie, żyjąc na kocią łapę?

Im ludzie mniej jedzą, tym więcej piją do siebie.

Intrygi są przyprawą każdego towarzystwa.

Istnieje obowiązek posiadania w samochodzie piątego koła, natomiast nie ma obowiązku posiadania przez kierowców piątej klepki.

Iść do przodu pragnie każdy, tylko nie każdy wie, gdzie jest przód.

Jabłonie, które rodzą zakazane jabłka, nie wymagają oprysków.

Jeden utył na ludzkiej krzywdzie, a drugi schudł, nie mając na nią apetytu.

Jedni myślą, że żyją, a drudzy żyją, bo myślą.

Jedyne racje, jakie wszyscy powinni mieć codziennie – to racje żywności.

Każda władza ma swoje sito, przez które przesiewa historię.

Każda władza woli, jak ludzie się kochają inaczej niż jak myślą inaczej.

Każdy człowiek jest dobry, zależy to tylko od sposobu jego przyrządzenia – powiedział pewien ludożerca.

Każdy ma słabość do silnych wrażeń.

Kiedy naród jest nagi, wtedy jest większy przyrost naturalny.

Klucz do wiedzy nie do każdej głowy pasuje.

Kobiecie może brakować rozumu, ale nigdy słów.

Kobieta wtedy jest najmodniejsza, kiedy ma więcej do zakrycia niż do odkrycia – powiedział pewien lowelas.

Kochające serce codziennie się odradza.

Koleje losu nie jeżdżą po szynach.

Kolektywne myślenie doprowadza do kolektywnej nędzy.

Mowa kwiatów
Co kwiaty mówią o nas?

Końskiej dawki nawet słoń nie wytrzyma.

Lepiej znać się z widzenia, niźli się poznać i nie mieć ochoty się widzieć.

Ludzi łączy walka o wspólny cel, natomiast dzieli ich zdobycie tego celu.

Ludzie lubią zaczynać od Adama i Ewy, z tym że kobiety od Adama, a mężczyźni od Ewy.

Ludzie wyrachowani doskonale wiedzą na kogo liczyć.

Łatwiej jest utopić kogoś w łyżce wody niż go nakarmić łyżką zupy.

Łatwo się skaleczyć – gdy stawia się sprawę na ostrzu noża.

Małżeństwo jest jak pompa ssąco-tłocząca, w której żona ssie, a mąż tłoczy.

Małżeństwo łatwo jest skonsumować, ale trudno strawić.

Marzeniami można żyć, chociaż nie można z nich wyżyć.

Mądrość drzemie w narodzie, natomiast głupota jest zawsze wyspana.

Mężczyzna jest za silny, żeby walczyć z kobietą i za słaby, żeby ją zwyciężyć.

Mężczyzna ma więcej przywar niż kobieta zalet.

Mężczyźni bardzo lubią błądzić po omacku po ciałach kobiet.

Miłość jest jak tęcza, najczęściej zjawia się po burzy.

Miłość nie lubi samotności, zawsze do kogoś się przyklei.

Miłość nie tylko tworzy życie, miłość je przedłuża.

Miłość pod platanem już nie jest platoniczna.

Miłość, podobnie jak owoce, wtedy najbardziej szkodzi, kiedy jest niedojrzała.

Moda głównie służy kobietom, dlatego jest tak zmienna.

Moda ma tę zaletę, że starzeje się szybciej od modelek.

Nadmiar pieniędzy deprawuje, brak pieniędzy degeneruje.

Nadzieja wyzwala w nas siły do jej realizacji.

Najbardziej mszczą się drobiazgi, które lekceważymy.

Najchętniej mówimy półprawdy, ale za to całe kłamstwa.

Najczęściej dostrzegamy to, co nas interesuje, a nie to, co widzimy.

Najczęściej zaciskanie pasa idzie w parze z zaciskaniem pięści.

Najpierw kobieta wychodzi za mąż, a potem wychodzi z siebie.

Najpierw mężczyzna bierze żonę, a potem biorą go diabli.

Najwięcej ludzi topi się nie w oceanach, ale we własnych łzach.

Największymi ogranicznikami sztuki są: prądy, sądy i przesądy.

Nauka o trójkątach małżeńskich jest najtrudniejszą trygonometrią – powiedział pewien zdradzony matematyk.

Nawet kobiety brzydkie są płcią piękną.

Nawet najgroźniejszy ocean – kończy się plażą.

Nawet osioł na siebie nie bierze więcej, niż może udźwignąć.

Nawet patriota, kiedy dostaje resztę, patrzy na reszkę, a nie na orła.

Nawet policjanci są ulepieni z różnej gliny.

Nawet ślepi sąsiedzi widzą więcej niż nam się wydaje.

Nawet to, czego nie posiadamy, jest solą w oku u tych, którzy wszystko mają.

Nerwy nie są harfą, nie należy ich szarpać.

Nie interesują mnie te kobiety, które interesują się tylko moim interesem – powiedział pewien biznesmen.

Nie jestem aż tak pobożna, żebym wierzyła, że mąż mnie nie zdradzi – wyznała pewna mężatka.

Nie każda pała jest na tyle elastyczna, żeby ją przeginać.

Nie każdy jest na tyle odważny, żeby przyznać się do siebie.

Nie każdy, kto wychodzi przed orkiestrę, jest dyrygentem.

Nie ma takiego serca, którego nie dałoby się otworzyć – powiedział pewien kardiochirurg.

Nie po to szyby są przezroczyste, żeby je zasłaniać – powiedziała pewna modelka.

Nie spotkałem w życiu takiej kobiety, która nie miałaby nic do powiedzenia.

Następna strona >>>