Wiesław Trzaskalski, aforyzmy
Kto błądzi – niech nie wytycza drogi.
Wiesław Trzaskalski
- A może piekło jest wynikiem pierwszej, nieudanej próby stworzenia raju?
- Czasami podaje się komuś pomocną dłoń, żeby mieć go w garści.
- Czasem cisza staje się sygnałem alarmowym.
- Czasem trzeba dokonać cięć, żeby całość nie poniosła uszczerbku.
- Człowiek ma zwykle dość tego, czego mu brakuje.
- Człowiek nie może być zawsze silny. Czasem łamie się jak skrzywdzone dziecko. Albo jak starzec…
- Daremne zaklinania z czasem stają się przekleństwami.
- Dla wielu myśliwych głównym celem jest stanowisko.
- Głodnego nie nakarmi się jadłospisem.
- Im głowa ciaśniejsza, tym trudniej skupić w niej myśli.
- Im słabsze są więzi przyjaźni, tym trudniej je zerwać.
- Karmieni nadzieją nigdy nie są syci.
- Kiedy gasną stosy – zaraz robi się jaśniej.
- Kiedy wszystkie spojrzenia skupiają się na sztandarze, wtedy chorążemu wiele spraw uchodzi bezkarnie.
- Kto błądzi – niech nie wytycza drogi.
- Kto pełza, ten naraża się na podeptanie.
- Kto zamyka oczy przed przyszłością, będzie w końcu ślepy wobec teraźniejszości.
- Łatwiej zniewagę przełknąć, niż ją strawić.
- Na budowę ołtarzy miłości najchętniej używa się materaców.
- Należy nauczyć się odróżniać pięść od zaciśniętej garści.
- Nic tak nie potrafi rozjaśnić ludzkich twarzy, jak cień, który pada na innych.
- Nie odnajdzie siebie, kto siedzi w cudzej kieszeni.
- Nie wolno wręczać batuty temu, kto potrafi wymachiwać tylko pałką.
- Nie wszyscy maszerujący w jednym szeregu zdążają do tego samego celu.
- Nie zajedzie daleko, kto zamiast koni zmienia woźnicę.
- Niekiedy wiatr zmuszony jest wiać w kierunku zgodnym z wolą chorągiewki na dachu.
- Niektórym skrzydła potrzebne są tylko do robienia szumu wokół swojej osoby.
- Niektórzy podtrzymują tlącą się w kimś iskierkę nadziei, żeby upiec na niej swoją pieczeń.
- Niektórzy próbują dorównać większym od siebie – skacząc im do oczu.
- Obżarstwo szkodzi. Zwłaszcza tym, których kosztem się odbywa.
- Okrzyki zdolne są wstrząsnąć murami – szepty potrafią je zburzyć.
- Płaskie dowcipy też są potrzebne. Dla płytkich umysłów.
- Pojęcie doskonałości jest względne. Nie ma doskonałości absolutnej.
- Próżnością nie zasłoni się wewnętrznej pustki.
- Pustą głową łatwiej jest potakiwać.
- Radio zbliża narody, ale oddala sąsiadów.
- Są i takie koła ratunkowe, które ciągną na dno.
- Siła nie przekonuje... Jej zwycięstwa są iluzoryczne.
- Skąd u niektórych te wysokie tony? Z niskich pobudek.
- Spudłować można nawet wtedy, gdy się nie mierzy do żadnego celu.
- Tchórze zawsze potrafią napędzić strachu innym.
- W pogoni za rogiem obfitości można się zapędzić w kozi róg.
- Wierność psa zależy niekiedy od wytrzymałości smyczy.
- Worki bez dna nigdy nie są puste.
- Z lekkim sercem nie oddaje się ani piędzi ziemi w Układzie Słonecznym.
- Zawsze ktoś musi czuwać, żeby innym nie pozwolić zasnąć.
- Zdarza się, że po zerwaniu więzów, trudno się z nich wyplątać.
- Zrzucajmy kajdany – ale nie na ręce innych.
