- Baran jest charyzmatyczną postacią. Wszystkie owce idą za nim.
- Ci na szczycie są niżej poziomu.
- Człowiek uczy się, dopóki żyje. Dlatego nie ukończyłem jeszcze żadnej szkoły.
- Dlaczego piszę aforyzmy? Nie mogę wszystkich zapamiętać.
- Dyrygent poszedł. Została batuta.
- Dziś jadłem. Oto najważniejsze wydarzenie tego tygodnia.
- Gazetami kiedyś zabijano muchy. A teraz naród.
- Gdy inni burzyli, my budowaliśmy. Berliński mur to najlepszy dowód.
- Gdy wtrąci się ktoś trzeci, nie ma dialogu.
- Ich jedyną ludzką cechą jest to, że grzeszą.
- Industrializacja, plus elektryfikacja, minus sto milionów ludzi równa się socjalizm.
- Jestem człowiekiem rodzinnym. Flirtuję tylko z zamężnymi kobietami.
- Jestem meteoropatą. Nie odpowiada mi ten czas.
- Jeśli wszystko wyznacie, będziecie wiedzieli, dlaczego zostaliście aresztowani.
- Kain zabił Abla. Zabijanie to najstarszy zawód.
- Każdy niesie swój krzyż, oprócz komunistów. Oni niosą, co popadnie.
- Kiedy celowali we mnie, różne rzeczy przeszły mi przez głowę.
- Kiedy dowiedzieli się, że wyjściem jest praca, wszyscy wyszli.
- Kiedy rewolucja zaczyna się pożarem, wielu znika w ciemnościach.
- Książka wreszcie ujrzała światło dzienne. Na stosie.
- Kto nie jest z nami, ten przeciw sobie.
- Kula to fakt, przed którym nie uciekniesz.
- Mam jedno życzenie, ale marzę, żeby się spełniło wiele razy.
- Mam lęk wysokości. Boję się tych na górze.
- Medycyna robi postępy, teraz ludzie umierają zdrowi.
- Mesjasz przybył. Narodów już nie ma.
- Miłość wszystko może. Kochanie, popchnij auto.
- Morał, sprawiedliwość i uczciwość u nas się nie sprzedają. Dlatego, że nie możemy ustalić ceny.
- Muszę przyznać, że w tym roku w swoim mieszkaniu nie poczułem efektów globalnego ocieplenia.
- My chcemy mieszkać w Jugosławii. Nieważne, jak się będzie nazywać.
- My nic nie widzimy. Zapatrzeni jesteśmy w przyszłość.
- My też wiemy, że to nie jest możliwe, ale u nas jest akurat tak.
- Na początku było słowo, a zaraz po nim cenzura.
- Nadeszła chwila prawdy. Dla prawdy są zarezerwowane tylko chwile.
- Naród ich słucha. Dlatego, że nie może na nich patrzeć.
- Naród musi się obudzić, jeśli chce spać spokojnie.
- Nasz los był w naszych rękach, ale nie chcieliśmy brudzić sobie rąk.
- Nasze rzeki są czyste. Do nich wylewamy olbrzymie ilości proszku do prania, mydła i szamponu.
- Nawet przeszłość już nie jest taka jak kiedyś.
- Nie ma sensu słuchać społeczeństwa. Nie jest ono dobrze poinformowane.
- Nie wspominają już o przedwyborczych obietnicach, żeby się nie powtarzały za każdym razem.
- Nieprawda, że prowadziliśmy brudną wojnę. My za sobą nie pozostawiliśmy nawet brudu.
- Nieprzyjaciel był na tyle perfidny, że żył z nami w zgodzie pięćdziesiąt lat.
- Nieprzyjaciele są wierniejsi, nie opuścili nas.
- Nigdy jej nie powiedziałem: kocham cię, ponieważ kocham ją niewypowiedzianie.
- O człowieku, który za dużo wiedział, zawsze się mówi w czasie przeszłym.
- Oddałbym krew dla ojczyzny, ale mojej grupy nie przyjmują.
- Odkąd pojawił się ojciec narodu, wiele dzieci straciło własnych ojców.
- On jest prawdziwym satyrykiem. Powiedział, że utrzymuje się z pisania.
- On nie dyryguje, to ręka mu drży.
- Pierwsze Boże przykazanie: Nie wierz nikomu!
- Po rozłące ze Stalinem zdjęliśmy jego portrety. Ale ramki pozostały.
- Podpisaliśmy umowę o wiecznej przyjaźni, z możliwością przedłużania jej co miesiąc.
- Pokój to nasz wojenny cel.
- Policja nie aresztuje niewinnych ludzi. Każdy, wcześniej lub później, wyzna swoją winę.
- Praktyka nam się nie udala. Pozostała jeszcze tylko teoretyczna szansa.
- Prawda jest relatywna. Często nie odpowiada oficjalnym poglądom.
- Rozum do głowy! Słuchaj głupszego od siebie.
- Serbowie to niebiański naród. Zostali bez ziemi.
- Spełnimy wszystkie wasze życzenia. Nowymi obietnicami.
- Sutanna to też rodzaj uniformu.
- Szczęście jest piękne, gdy na nie się czeka, dlatego nie spełniamy obietnic przedwyborczych.
- Terytorium Serbii jest coraz mniejsze. Mapa nas nie chce.
- To, co widzicie, nie jest tym, co myślicie.
- Trzymam język za zębami. To jedyny sposób, by je uratować.
- Twierdzicie, że dwa dodać dwa to cztery. A gdzie macie na to dowody?!
- U nas jest zły klimat. Zawsze nas zasypuje kulami.
- W dyktaturze istnieje tylko jeden dyktator. Demokracja w tym zakresie poczyniła znaczący postęp.
- Wielu nie ma co jeść, lecz wszyscy piją.
- Wierzę w Boga. Tak jest lepiej i dla mnie i dla niego.
- Wierzę w numerologię. Numery na rachunku bieżącym wiele mówią o człowieku.
- Wszyscy, którzy kochają Serbię, są zakochani nieszczęśliwie.
- Wszystkich pozabijaliśmy, mogli przecież jeszcze gorzej ucierpieć.
- Wybory były demokratyczne, każdy mógł głosować na partię rządzącą.
- Z politykiem wtedy jest coś nie w porządku, gdy uwierzy w to, co mówi.
- Za żadne dolary nie zdradziłbym swojego państwa. Wolę euro.
- Zbudowaliśmy most. To, że tutaj nie ma rzeki, jest wielką porażką natury.
- Żona uciekła z moim przyjacielem. Teraz jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi.
- Żyjemy jak antyczni bogowie. Jesteśmy goli i bosi.
Poznaj siebie
Test osobowości
Test osobowości