A wie pan co jest najlepszego w złamanym sercu? Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to ledwie zadrapania.
Były to lata kiedy dojrzewało się szybko. A dzieci które ledwo odrosły od ziemi; miały już spojrzenie starych ludzi.
Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno.
Człowiek, jak każda małpa, jest zwierzęciem społecznym, a społeczeństwo rządzi się kumoterstwem, nepotyzmem, lewizną i plotkarstwem, uznając je za podstawowe normy postępowania etycznego.
Diabeł po to stworzył młodość, byśmy popełniali błędy, a Bóg wymyślił dojrzałość i starość, byśmy mogli za te błędy zapłacić.
Dobre słowo jest łatwą przysługą niewymagającą ani krzty poświęcenia, a czasem wartą więcej niż prawdziwy dobry uczynek.
Dorosłość nie jest niczym więcej niż tylko odkrywaniem, że wszystko, w co wierzyłeś, kiedy byłeś młody, to fałsz, a z kolei wszystko to, co w młodości odrzucałeś, teraz okazuje się prawdą.
Główna różnica pomiędzy mężczyną a kobietą polega na tym, że mężczyzna zawsze stawia głos żołądka ponad głosem serca, kobieta zaś na odwrót
Habit nie czyni mnicha, ale zbrodnia lub podejrzenie jej popełnienia czynią detektywa, a zwłaszcza detektywa amatora.
Im dalej w życie, tym więcej musimy odrzucić iluzji, marzeń i pragnień młodości, tym silniejsze w nas poczucie, że padliśmy ofiarą złego świata i innych ludzi.
Jak wywodzi nam Freud, kobieta pragnie czegoś wręcz przeciwnego, niż myśli lub mówi, co, jak dobrze się temu przyjrzeć, nie jest wcale czymś przerażającym, jeśli zważyć, że mężczyzna, jak wywodzą nasi rodzimi uczeni w piśmie, ulega z kolei dyktatowi swego narządu płciowego lub trawiennego.
Jak zwykle to co najistotniejsze zostało postanowione, nim się wszystko zaczęło. A kiedy się zaczęło było już za późno.
Karty zostały rzucone, ale tym razem nie wiedział, w jakiej grze bierze udział.
Kiedy umrę, wszystko co moje, będzie twoje, poza marzeniami.
Kobietę tak naprawdę zdobywa się pomału. Wszystko jest kwestią psychologii, jak przeprowadzenie dobrej walki z bykiem.
Legiony mężczyzn zostało ku chwale bankierów, kanclerzy, generałów, maklerów giełdowych i innych ojców ojczyzny okaleczonych na całe życie w imię wolności, demokracji, imperium, rasy lub sztandaru.
Młodość to kapryśna kochanka. Zaczynamy ją rozumieć i doceniać dopiero wtedy, gdy odchodzi z innymi, by nigdy nie wrócić.
Musisz zrozumieć, że na wybór dwóch rzeczy w życiu nie masz najmniejszego wpływu. Nie wybierasz swoich wrogów, to po pierwsze. A po drugie, nie wybierasz rodziny. Czasem trudno uchwycić różnicę między pierwszymi a drugimi.
Na nic cała geografia, trygonometria i arytmetyka razem wzięte, jeśli nie umiesz samodzielnie myśleć (…). W żadnej szkole cię tego nie nauczą. Program tego nie przewiduje.
Na szczęście nauczyłem się czytać. Ta umiejętność była dla mnie prawdziwym wybawieniem, od tej pory moimi przyjaciółmi stały się książki.
Na tym świecie cieni i świateł wszyscy, każdy z nas; musimy odnaleźć swoją własną drogę.
Na tysiąc osób, które kupują obraz, może jedna ma pojęcie o tym, co nabyła. Pozostali nie kupują dzieła sztuki, ale artystę, jego nazwisko, to, co o nim usłyszeli (...).
Najpierw człowiek nawet nie myśli o tym, że się starzeje, że czas płynie i że od pierwszej chwili, od samych narodzin, zmierzamy do wiadomego końca. Kiedy mija pierwsza młodość, wkraczamy w drugi okres i uświadamiamy sobie, jak kruche jest nasze życie. (...) I w końcu u kresu życia rozpoczyna się trzeci etap, okres pogodzenia się z rzeczywistością. Wówczas nie pozostaje nam nic innego, jak tylko zaakceptować naszą kondycję i czekać.
Nasze ciało zaczyna ulegać destrukcji już od dnia narodzin. Jesteśmy istotami kruchymi. Przemijamy. Zostają po nas tylko dzieła, dobro lub zło, które czynimy bliźnim.
Natura jest niczym dziecko bawiące się naszym życiem. Znudziwszy się popsutymi zabawkami, porzuca je i zastępuje nowymi. (…) To my musimy pozbierać części i naprawić szkodę.
Nie wiedziałem wówczas, że ocean czasu – chcemy czy nie – zawsze zwraca nam to, co w nim kiedyś pogrzebaliśmy.
Pewne obrazy z dzieciństwa zostają w albumie pamięci wyryte niczym fotografie, niczym sceneria, do której człowiek zawsze wraca pamięcią, choćby upłynęło nie wiadomo jak wiele czasu.
Poczułem jej usta muskające moją skórę, i stado mrówek odtańczyło na moim karku ognistą sambę.
Pomyślałem jak niewiele mogę jej zaoferować, a jak dużo od niej oczekuję.
Problemem nie jest zarabianie pieniędzy samo w sobie. (…) Problemem jest zarabiać je, robiąc coś, czemu warto poświęcić całe życie.
Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem, jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.
Słuchając jego słów pomyślałem, że jedyne co mogłoby im dać zadowolenie, to gdybym podpalił cały świat i spłonął razem z nim.
Spojrzeliśmy na siebie szukając słów, które nie istniały.
Świat należy do szaleńców albo do hipokrytów. Tylko te dwa typy istnieją na ziemi. A ty musisz wybrać swój.
Taktyka to kombinacja małych kroków, które stawiasz, żeby dojść do wybranego celu. Strategia to kroki, które stawiasz, kiedy nie masz już dokąd iść.
Telewizja (…) to antychryst i ośmielam się twierdzić, że wystarczą trzy lub cztery pokolenia, a ludzie nie będą wiedzieć, jak się samemu bąka puszcza, człowiek wróci do jaskiń, do średniowiecznego barbarzyństwa i do stanu zidiocenia...
W kobietach najlepsze jest ich odkrywanie, i nic się nie może równać z tym, gdy dochodzi do tego po raz pierwszy. Bo człowiek nie wie co to życie, dopóki po raz pierwszy nie rozbierze kobiety.
Wiedzieć wiele o kobietach – to nikt nie wie, ani Freud ani one same; ale to jest jak elektryczność, nie trzeba wiedzieć jak działa żeby cię kopnęło.
Wierzyć można w cokolwiek, drogi panie. W wolny rynek, w Świętego Mikołaja. Nawet można wierzyć w to, że w nic się nie wierzy, jak pan czyni, a jest to przesąd największy.
Wrodzona inteligencja jest tylko i wyłącznie amunicją. Żeby ją skutecznie wykorzystać, musisz przekształcić swój umysł w precyzyjną broń.
Wszystko jedno dokąd się udam, i tak nigdy nie będę mógł naprawdę stąd wyjechać.
Życie, mój synu, to jakby pierwsza rozgrywana przez ciebie partia szachów. Kiedy zaczynasz rozumieć, o co w tej grze chodzi, okazuje się, że już przegrałeś.