- Kiedy byłem dzieckiem, co wieczór modliłem się o nowy rower. Zdałem sobie sprawę, że to nie działa, więc ukradłem rower i modliłem się o przebaczenie.
- Kiedy miałem dziesięć lat, moja rodzina przeniosła się do Illinois. Kiedy miałem dwanaście lat, znalazłem ich.
- Kiedyś komputer pokonał mnie w szachy, ale w kickboxingu nie mógł się ze mną równać.
- Komputery nie są inteligentne, tylko tak im się wydaje.
- Nie jestem republikaninem... ale oszczędzam, żeby nim zostać.
- Nie noś futra! Czy wiesz, że jedno futro powoduje zajęcie piętnastu drzew przez protestujących aktywistów?
- Pewnego dnia przyłapałem żonę w łóżku z moim przyjacielem. Byłem wściekły, nie mogli zaczekać, aż wyjdę.
- Pierwszy raz zabrałem autostopowicza. Musisz, jeśli go potrącisz.
- Powiedziałem mojej żonie, że wygląda seksownie z czarnymi paznokciami. Teraz pewnie myśli, że celowo przytrzasnąłem jej dłoń drzwiami samochodu.
- Pożyczyłem znajomemu 10 000 $ na operację plastyczną i teraz nie wiem, jak on wygląda.
- Teraz wprowadzili siedmiodniowy okres oczekiwania na zakup broni. Kto potrafi się tak długo złościć?
- Uczę się kubańskiego. To jak hiszpański, ale z mniejszą liczbą słów, po prostu na Kubie wielu rzeczy nie ma.
- Uważam, że futro lepiej wygląda na zwierzęciu niż na człowieku, więc ubieram mojego psa w kamizelkę z norek.
- Wojna płci nigdy nie zostanie wygrana, dopóki będziemy sypiać z wrogiem.
- Wszystkie narody ziemi muszą nauczyć się żyć razem w pokoju. Po co być uprzedzonym do kogokolwiek ze względu na jego rasę, narodowość lub wyznanie? Jest przecież tak wiele prawdziwych powodów, by nienawidzić innych.
- Co roku szef dawał mi butelkę drogiej brandy, bo powiedziałem mu, że mój lekarz zalecił mi od czasu do czasu drinka. W tym roku szef dał mi nazwisko nowego lekarza.
- Dałem mojej żonie bon podarunkowy na Boże Narodzenie. Poszła wymienić na większy rozmiar.
- Dostałem od żony kartkę walentynkową: „Weź moje serce, weź moje usta, weź moją duszę”. No tak, najlepsze części zachowała dla siebie.
- Dzieci chcą wiedzieć, dlaczego nauczyciele otrzymują wynagrodzenie, skoro to one muszą wykonywać zadania.
- Jest wiele rzeczy, których nie można kupić za pieniądze. Niestety żadnej z nich nie ma na liście mojego syna.
- Kiedy byłem w szkole, jeden z moich nauczycieli chyba szalał za mną. Słyszałem, jak powiedziała kiedyś innemu nauczycielowi: „Chciałbym, żeby był moim dzieckiem chociaż przez jeden dzień!”.
- Kiedyś dałem żonie bon o wartości dwudziestu pięciu dolarów. Użyła go jako zaliczki na futro z norek.
- Kto powiedział, że za moich czasów w telewizji nie było kontrowersyjnych tematów? Pamiętasz Bonanzę? Trzech facetów w butach na wysokich obcasach mieszkających razem.
- Kupiłem mojej teściowej piękne krzesło, ale nie potrafię go podłączyć do prądu.
- Podarowałem mojemu dziecku zabawkę edukacyjną, aby pomóc mu przejść przez życie. Bez względu na to, jak to połączysz, jest źle.
- Ludzki mózg jest wyjątkowy. Zaczyna działać, gdy tylko wstaniesz i nie przestaje, dopóki nie dotrzesz do szkoły.
- Mam kolegę, który boi się zasnąć, zawsze mu się śni, że pracuje.
- Moja żona jest prawdziwą purytanką. Uważa, że lizanie znaczka na kopercie walentynkowej to gra wstępna.
- Moja żona nazywa nasze łóżko wodne Morzem Martwym.
- Mój brat starał się o pracę, ale firma poinformowała go, że ma więcej pracowników, niż potrzebuje. Brat im odpisał: „Nie martwcie się. Ta odrobina pracy, którą wykonam, nie zostanie zauważona!”.
- Mój syn czuje ducha Walentynek. Kiedy był na studiach, wysyłał matce pranie w pudełku w kształcie serca.
- Mój syn poprosił mnie o drobny prezent. Stojak... z przymocowanym motocyklem.
- Mój sąsiad jest tak oszczędny, że w Wigilię odstrzeliwuje trzy ślepaki i mówi swoim dzieciom, że Święty Mikołaj właśnie popełnił samobójstwo.
- O co ten krzyk z edukacją seksualną w szkołach. Jeśli dzieci potraktują ten przedmiot jak inne i tak nie będą wiedziały, o co chodzi.
- Pewien nauczyciel po 30 latach pracy, troski i poświęcenia przeszedł na emeryturę z milionem dolarów. Miał tysiąc dolarów oszczędności, reszta pieniędzy pochodziła ze spadku po bogatym wuju.
- Radio... cudowny wynalazek, dzięki któremu mogę dotrzeć do milionów ludzi... którzy na szczęście nie mogą dotrzeć do mnie.
- Teraz gdy lekarze przestali dzwonić do domów, wielu pacjentów musi umrzeć bez ich pomocy.
- Trudno jest kupić prezenty świąteczne na początku roku. Nigdy nie wiesz, kim będą twoi przyjaciele w grudniu.
- W Los Angeles popularne są trzy kłamstwa: „Ferrari jest opłacone”, „Można wziąć kredyt hipoteczny” i „To tylko opryszczka!”.
- W Walentynki wysłałam kwiaty teściowej, ale znalazła zapalnik.
- W dniu kobiet otwieram żonie drzwi, gdy wkłada pranie do pralki.
- W dzisiejszych czasach, gdy słyszę, jak mówią młodzieży, że przyszłość należy do nich, zastanawiam się, czy to obietnica, czy groźba?
- W wyprzedaży można trafić na prawdziwe okazje. Widziałem jedną rzecz przecenioną o sto dolarów. To był jacht.
- Wiele zawdzięczamy Thomasowi Edisonowi – gdyby nie on, oglądalibyśmy telewizję przy świecach.
- Amerykanie są coraz silniejsi. Dwadzieścia lat temu potrzeba było dwóch osób, aby nieść zakupy warte dziesięć dolarów. Dziś potrafi to już pięciolatek.
- Byliśmy małżeństwem na dobre i na złe. Nie mogłem trafić lepiej, a ona nie mogła trafić gorzej.
- Czy wiesz, co to znaczy wracać wieczorem do domu do kobiety, która da ci trochę miłości, trochę czułości? To znaczy, że pomyliłeś adres.
- Dlaczego mężczyźni umierają przed swoimi żonami? Podejrzewam, że chcą.
- Dzień wypłaty w moim domu jest jak ceremonia rozdania Oscarów. Moja żona mówi: Czy mogę prosić o kopertę.
- Dzwonię do mojego prawnika i mówię: „Czy mogę zadać ci dwa pytania?”. Odpowiada: „OK, jakie jest drugie pytanie?”
- Facet skarży się na ból głowy. Inny facet radzi: Rób to, co ja. Kładę głowę na piersi żony i ból głowy mija. Następnego dnia ten pierwszy pyta: Czy zrobiłeś, co ci kazałem? Tak, oczywiście. Swoją drogą masz fajny dom!
- Jak łatwo zapamiętać datę urodzin żony? Wystarczy raz o nich zapomnieć...
- Jaki jest dom bez dzieci? Cichy.
- Jeśli masz zamiar zrobić dziś wieczorem coś, czego jutro będziesz żałować, śpij jutro jak najdłużej.
- Jeśli miałbyś przeżyć swoje życie jeszcze raz, zrób to za granicą.
- Jeśli na początku ci się nie uda... to tyle, jeśli chodzi o skoki spadochronowe.
- Każdy, kto uważa, że mówienie nic nie kosztuje, nigdy nie spierał się z policjantem drogowym.
- Kiedy mężczyzna otwiera żonie drzwi samochodu, to albo nowy samochód, albo nowa żona.
- Kiedy powiedziałem lekarzowi, że nie stać mnie na operację, zaproponował, że może za mniejsze pieniądze poprawić mi wyniki badań.
- Kiedy przeczytałem o szkodliwości picia, zrezygnowałem z czytania.
- Kiedyś chciałem zostać ateistą, ale zrezygnowałem – oni nie mają świąt.
- Kolega miał bandaże na każdym uchu. Pytam, co się stało? „Prasowałem i zadzwonił telefon!” – A co z drugim uchem? "Musiałem wezwać lekarza!"
- Koń, na którego postawiłem na wyścigach, był tak powolny, że dżokej prowadził dziennik podróży.
- Kto mówi, że nie ma rzeczy niemożliwych? Od lat nic nie robię.
- Mam dwójkę wspaniałych dzieci – dwoje na pięcioro to nie tak źle.
- Mam sto pięćdziesiąt książek, ale nie mam regału. Do tej pory nikt nie pożyczył mi regału!
- Miałem pecha. W zeszłym tygodniu szofer uciekł moim samochodem, ale bez mojej żony.
- Moja babcia ma ponad osiemdziesiąt lat i nadal nie potrzebuje okularów, a pije prosto z butelki.
- Moja żona jest na nowej diecie. Kokosy i banany. Nie schudła, ale może wspiąć się na drzewo.
- Moja żona ubiera się zabójczo, gotuje tak samo.
- Moja żona zgubiła wszystkie swoje karty kredytowe, ale nie będę tego zgłaszać. Złodziej i tak wyda mniej niż moja żona.
- Mój brat ma smykałkę do interesów. Otworzył sklep dla wysokich mężczyzn w Tokio.
- Mój koń tak późno wracał do domu, że na palcach wchodził do stajni.
- Mój najlepszy przyjaciel uciekł z moją żoną i powiem wam... tęsknię za nim.
- Mój nauczyciel historii był tak stary, że uczył z pamięci.
- Mój szwagier nie żyje. Był mistrzem karate, wstąpił do wojska i za pierwszym razem, gdy salutował, popełnił samobójstwo.
- Niejedna kobieta najlepiej czuje się w domu. Za każdym razem, gdy się rozwodzi, zatrzymuje dom.
- Niektórzy pytają o sekret naszego długiego małżeństwa. Dwa razy w tygodniu idziemy do restauracji. Kolacja, łagodna muzyka, światła świec, jest nastrój. Żona chodzi we wtorki, ja w piątki.
- Pomyślcie tylko, gdyby nie małżeństwo, mężczyźni przeszliby przez życie, myśląc, że nie mają żadnych wad.
- Popełniłbym samobójstwo, gdybym mógł to zrobić bez zabijania się.
- Powiedziałem lekarzowi, że złamałem nogę w dwóch miejscach. Kazał mi przestać chodzić w te miejsca.
- Przydrożny motel to miejsce, w którym rezygnujesz z dobrych dolarów na rzecz kiepskiej kwatery.
- Psychiatrzy twierdzą, że jedna na cztery osoby jest chora psychicznie. Sprawdź trzech znajomych. Jeśli są w porządku, ty jesteś tym chorym.
- Samouk zwykle ma kiepskiego nauczyciela i jeszcze gorszego ucznia.
- To nieprawda, że żonaci mężczyźni żyją dłużej niż samotni. Po prostu życie wydaje im się dłuższe.
- Wiem, z czego rezygnuję w okresie Wielkiego Postu... z postanowień noworocznych.
- Za każdym razem, gdy pytam, która jest godzina, otrzymuję inną odpowiedź.
- Zabieram żonę wszędzie, ale ona wciąż znajduje drogę powrotną.
- Znam faceta, któremu lekarz poradził: „Idź do klubu fitness, zrzuć trochę wagi”. Mężczyzna schudł 20 funtów w ciągu jednego dnia! Maszyna urwała mu nogę!
Emo Philips (1956)
Milton Berle, urodzony jako Mendel Berlinger (1908-2002)
Lubisz rozrywki umysłowe?
Quizy, krzyżówki, zagadki, łamigłówki, puzzle...
Quizy, krzyżówki, zagadki, łamigłówki, puzzle...
Henry „Henny” Youngman (1906-1998)
Jaka jestem?
Test psychologiczny dla kobiet
Test psychologiczny dla kobiet