- Bierny pracownik śmieje się z dowcipów szefa, aktywny pilnuje, żeby śmiali się inni.
- Charakter człowieka poznajesz dopiero wtedy, gdy zostaje on twoim szefem.
- Dyrektor wie, szef umie, referent potrafi.
- Gdy szef co chwilę zmienia zdanie, trudne jest nawet przytakiwanie.
- Gdzie szef nie może tam podwładnego pośle.
- Jeśli wszyscy przyznają ci rację, to albo jesteś bardzo inteligentny, albo jesteś szefem.
- Kłaniając się dyrektorowi, uważaj, byś nie nadepnął sobie na krawat.
- Konstruktywna krytyka jest możliwe tylko z góry na dół.
- Krytykując podwładnych – najlepiej zacząć jest od pochwały. Pamiętaj, że fryzjer najpierw namydli, zanim użyje brzytwy.
- Mądry szef traktuje pochlebstwo jak perfumy: wącha, ale nie połyka.
- Na wysokim stołku najtrudniej zachować poczucie równowagi.
- Najbardziej zaniedbane są drogi służbowe.
- Nie każdy, kto ma stanowisko, lubi... zajmować stanowisko.
- Nie wińmy wykonawców za dobrą realizację złych pomysłów.
- Nieważne jak dobrze wykonasz robotę, twój szef i tak będzie chciał, żebyś ją poprawił.
- Pierwszorzędni szefowie mają pierwszorzędnych pracowników; drugorzędni – czwartorzędnych.
- Pochlebstwo to najlepszy sposób, żeby powiedzieć szefowi, co on sam o sobie myśli.
- Podwładny często musi strawić więcej, niż zjadł.
- Posłuszny podwładny robi te same błędy co przełożony.
- Pozwól, niech śmieją się z ciebie. Ironia jest ceną popularności wśród podwładnych.
- Są zwierzchnicy, którzy potrafią odgadnąć zawczasu każde życzenie podwładnych, aby przeszkodzić w jego spełnieniu.
- Szanuj swoich przełożonych! A nuż będą oni jutro twoimi podwładnymi!
- Szef – człowiek, który za wcześnie przychodzi, gdy się spóźniasz do pracy, i za późno, gdy jesteś punktualny.
- Szef – sam jeden jak palec, ale za to wskazujący.
- Szepce wobec przełożonych i grzmi wobec podwładnych.
- Trudniej krytykować w górę, niż w dół; wszystko pod górę trudniej przychodzi.
- Władczość przełożonych wywołuje niedowład podwładnych.
- Wspaniale byłoby, gdyby każdy wykonywał, chociaż połowę tego, czego wymaga od innych...
- Zostając przyjacielem, szef traci respekt... albo przyjaźń się kończy, gdy nagle musi być szefem.