- Bezpieczniejsze jest nadstawianie ucha niż karku.
- Chodzenie z podniesionym czołem to też zasługa nóg.
- Czas działania człowieka jest ograniczony. Człowiek często też.
- Czasem mrowienie ciała jest wywołane inwazją mrówek.
- Czasem okno na świat otwiera się dopiero podczas bombardowania.
- Czasem wystarczy rzucić okiem, żeby potem nie łamać głowy
- Często czyszczenie polega na przejmowaniu brudu.
- Dla niektórych kardiologów i serce bywa piętą Achillesa.
- Do złotych myśli też czasem potrzebne stalowe nerwy.
- Dopiero po próbie przebicia muru niejeden miewa otwartą głowę.
- Dróg bez powrotu nie ma. To użytkownicy nie wracają.
- Dzięki pytającemu spojrzeniu oszczędzasz struny głosowe.
- Gdy masz wszystko w małym palcu, lepiej nie obcinaj paznokcia.
- Gdy oczy błądzą, nie muszą tego powtarzać nogi.
- Gdy się żołądkujesz, możesz stracić apetyt na życie.
- Góra z górą się nie zejdzie. Dolina im przeszkadza!
- Jakie słowo wypowiesz, takie usłyszysz. Czasem nawet zrozumiesz.
- Jeśli chcą Ci porachować kości, nie sprawdzaj, czy umieją liczyć.
- Jeśli coś Ci leży na wątrobie, to najczęściej pęcherzyk żółciowy.
- Jeśli gonisz w piętkę, stopa Ci nie rośnie.
- Język się obraca bez licznika obrotów.
- Kciuk jest zawsze w opozycji wobec większości.
- Kiszki mają ubogi, ale głośny repertuar. Marszowy.
- Korowód (myśli) – skrzyżowanie kory (mózgowej) z wodą.
- Koszmarna wizja naiwnych: przebudzenie z ręką w nocniku.
- Krytyka to środek odchudzający dla tęgiej miny.
- Kto Ci zalazł za skórę? Może diabeł spod figury?
- Kto ma plecy, nie robi bokami.
- Kula, niestety, czasem doznaje wcielenia.
- Los też jest malarzem. Tworzy obrazy nędzy i rozpaczy.
- Ludzie w nieszczęściu szybciej się starzeją. W szczęściu kretynieją.
- Łamanie kości jest częstsze od łamania głowy.
- Mając plecy, nie musisz nadstawiać karku.
- Marskość wątroby nie bierze się z Marsa.
- Moje ostatnie życzenie? Niech je ma ktoś inny.
- Mów prawdę w oczy. Uszom nic do tego.
- Myśl! Od myślenia ręce nie bolą.
- Najlepszym nauczycielem jest czas. Niestety, ma tylko jeden wykład.
- Największą zasługą głupców jest ich milczenie.
- Nie ma nic lepszego od zgody. Więc trzeba się o nią wykłócać.
- Nie należy być zawistnym wobec innych. Trzeba ich od razu zlikwidować.
- Nie patrzył na czubek własnego nosa. Miał zeza rozbieżnego.
- Nie wiesz, czym to pachnie? Nos nie umie mówić.
- Niektórzy oblizują się po niesmacznym żarcie.
- Nigdy nie odbieraj, kiedy dzwoni Ci w uszach.
- Noga nie bierze udziału w rękoczynach.
- Nogi są i po to, by rzucać pod nie kłody.
- Oczy wypatrują, umysł się dopatruje.
- Odważny mężczyzna w czynie osiąga pełność. Tchórzliwy w demagogii.
- Okazja przeszła mi koło nosa, ale smród pozostał.
- Okno wychodzi na podwórze, ale wracać nie musi.
- Pamiętaj: brzuch nie musi być wybrzuszony.
- Parasol to dziura w deszczu.
- Pech: mieć coś na końcu języka i zapomnieć języka w gębie.
- Pędził na złamanie karku, ale złamał nogę.
- Pion nie reprezentuje żadnego poziomu.
- Płuca są od wymiany gazów, nie zaś nagłaśniania opinii.
- Po grubej pomyłce cienko się przędzie.
- Po trepanacji czaszki jedno jest pewne: coś Ci przyszło do głowy.
- Podnieść rękę czy głowę? Co bardziej niebezpieczne?
- Przejrzał. Na uszy, ale to i tak postęp.
- Przejrzenie na oczy nie wyklucza wcześniejszego udziału uszu.
- Przemawianie do ręki jest skuteczniejsze niż szeptanie do ucha.
- Przez żołądek do serca. To nazywa się metabolizm.
- Przy składaniu prośby czasem trzeba złożyć ręce.
- Ręka wyciągnięta do zgody potrafi spenetrować kieszenie przeciwnika.
- Ryba psuje się od głowy, człowiek od władzy.
- Rzut oka nie wyklucza kręcenia nosem.
- Sen i śmierć to bracia bliźniacy, ale tylko pierwszy potrzebuje budzika.
- Serce na dłoni? U chirurga do przeszczepu.
- Skąd ten hałas w górze? Niektórym w głowach się przewraca.
- Skręt kiszek nie wybiera czasu ani kierunku.
- Sposób wręczenia ma większą wartość od podarunku. Dlatego wymyślono koperty.
- Stawanie na głowie utrudnia danie nogi.
- Sumienie gryzie człowieka. Psom wystarczą pchły.
- Ściany pękają ze śmiechu, patrząc na krzywą podłogę i sufit.
- Ścięgno Achillesa jest niestety blisko pięty.
- To okropne rzucać słowa na wiatr. Ekologom może się to nie spodobać.
- Twórca jest ciekawy świata. Najczęściej bez wzajemności.
- Udawaną słodyczą można dosolić.
- Woda lubi przebywać w stawie. Często kolanowym.
- Woda w kolanie bardziej dokucza niż ta w mózgu.
- Wodzenie za nos to jeszcze nie uwodzenie…
- Wschodowi nigdy nie szkoda zachodu.
- Wspomnienia to niewolnictwo przeszłości.
- Wszystko jest pod psem! Oprócz niektórych pcheł…
- Wyjątkowy służalec umie klęczeć nawet na łokciach.
- Wyłażąc ze skóry, staraj się o nią nie potknąć.
- Wyraz twarzy może być czytelny dla analfabety.
- Wzorowy obywatel: władza daje mu w kość i obdziera ze skóry, lecz on ją kocha całym sercem.
- Za przyczyną brzucha niektórym talia kojarzy się wyłącznie z kartami.
- Zachodzisz w głowę, a tam pustka…
- Zamknięty tom otwiera usta krytykom.
- Zapędzony w kozi róg też niekiedy bodzie.
- Źrenica od wielkiego blasku robi się taka malutka…
- Życie pisze scenariusze także analfabetom.
- Życie to nagroda pocieszenia za narodziny.
Lubisz rozrywki umysłowe?
Krzyżówki, wykreślanki, sudoku, magiczne kwadraty...
Krzyżówki, wykreślanki, sudoku, magiczne kwadraty...
Test Rorschacha
Co Ty zobaczysz w tych kleksach?
Co Ty zobaczysz w tych kleksach?