Apoloniusz Ciołkiewicz
Taktyka
By się do góry piąć,
trzeba się najpierw zgiąć…
Z moich marzeń
Marzy mi się sport masowy:
skoki po rozum do głowy.
W barze
Dość dziwnie się czuję,
kiedy drinka sączę:
wpierw się język rozwiązuje,
a potem się plącze…
Kain i Abel
Byli obaj, daję słowo,
wychowani bezstresowo.
Z rozmachem
Przyznacie, że to jednak
jest przesada sroga,
by do uprawy trawy
wzywać dendrologa.
Nagrobek pijaka
Dla robaków atrakcja na pewno niewąska:
wódki co prawda nie ma, lecz jaka zakąska!
Popieram Asnyka
Trzeba z żywymi naprzód iść,
bo mówiąc między nami,
czy widzieliście kiedy, by
ktoś szedł z nieboszczykami?
Prawdziwy najstarszy zawód świata
W raju węża spotykamy,
jako speca od reklamy.
Litości dla łysych!
Nie mówcie nigdy
tego do biedaków,
że są niewarci
nawet funta kłaków!
C`est la Vie!
Ty swemu dziecku zmieniasz pampersa,
za lat sześćdziesiąt będzie vice versa…
Wyznanie estety
To powtarzam nieustannie,
że jest ładnie pannie w wannie,
ale bardziej się zachwycę,
jeśli stanie pod prysznicem.
Nagrobek lenia
Tu spoczywa ciało lenia.
Zmarł po prostu od niechcenia…
Dura lex sed lex
Twarde prawo, lecz prawo!
Od dziejów zarania
są jednak instrumenty
do jego zmiękczania.
Kość niezgody
Jak wszystkie kości
– niskiej jakości.
Czytając nekrologi
Po ich lekturze rzekła
żona do robaka:
– Dość mam tych kryształowych!
Pragnę zjeść łajdaka.
Barman
Napoje stawia wyskokowe
niczym kamienie (pro)milowe.
Przepis na propagandę
Skuteczny sposób,
chociaż nienowy:
przed praniem mózgu
suszenie głowy.
Weterynarz
Z niego są rade wszyściutkie zwierzęta.
Bo czy ktoś słyszał skargę od pacjenta?
Właśnie dlatego
Nie szargam świętości
słowem ani gestem,
bo święty ni trochę
na co dzień nie jestem.
Małżeński kryzys
Do rozwodu dąży biedna białogłowa?
Pierwszy mąż to przecież jest wersja testowa!
Człowiek
Małpa w zoo spojrzała na niego.
– To mój kuzyn? No, coś podobnego!
Obrona Ewy
Ewa się z Adamem jabłkiem podzieliła,
zatem egoistką na pewno nie była.
Nagrobek grabarza
Choć lista usług moich nie jest nazbyt długa,
w tym fachu nie trafiła się samoobsługa.
O zapale
Kto w nas zapał chętnie gasi?
To są przyjaciele nasi.
Świadkowie uczty
O tym, że czas spędzałem mile,
świadczy ból brzucha i promile…
Zachęta reportera
Mów do mnie jeszcze.
I tak cię streszczę…
Bociany
Choć narkotyków nie zażywają,
to raz do roku też odlot mają.
Mało romantyczne
Między ustami a brzegiem pucharu
znajdzie zarobek pośredników paru…
Różnica w nazewnictwie
Że kradzione nie tuczy,
przysłowie to znane,
co innego jeżeli
bywa załatwiane.
Prostytutka
I ten zawód wymyślono
także pro publico bono.
Wskazywacz
Wskazywaniem błędów
od dawna się trudzę.
Sporo ich znalazłem.
No, i wszystkie cudze!
Nagrobek tresera
W tym to miejscu spoczywa kawałek tresera,
resztą się podzieliły tygrys i pantera.
Rozmowa z muzą
Rzekła muza do mistrza,
widząc twórczy zamęt:
Chcesz coś mądrego stworzyć,
to napisz testament…
Deklaracja
Daję się wpuszczać w maliny,
jeśli w nich ładne dziewczyny.
Psia szczerość
Czego przy Wigilii
mój Burek mi życzy?
Żebym miał obrożę
i chodził na smyczy.
Consuetudo altera natura (est)
Przyzwyczajenie drugą naturą.
Z czasem ta druga będzie wciąż górą!
Zerwane zaręczyny
Ten fakt dosyć przykry
tak opisać mogę:
Chciała dać mu rękę,
ale on dał nogę.
Nagrobek górnika
Swojsko na dole, lecz to nie praca
i z szychty tej już się nie powraca…
Ora et labora
Módl się i pracuj,
choć tacy bywają,
którzy modlitwę
za pracę uznają.
Siekiera
Skuteczny rekwizyt
do skracania wizyt.
Wielbiciel horrorów
Uwielbiał dokuczanie,
lubował się w mękach,
więc ściąganie podatków
jest dziś w jego rękach.
Pielęgniarka
Czasem (pacjencie, o tym wiesz)
kłuje nas w oczy. Gdzie indziej też.
Truskawkowe specjały
Truskawka drzemie
w niejednym dżemie,
niekiedy w winie
też się rozpłynie.
Szewc
Najczęściej bez butów chodzi,
jeśli z żoną się rozwodzi.
Na polu bitwy
Podczas walnej bitwy
nieraz tak się dzieje,
że sztandar powiewa,
a chorąży wieje.
Nagrobek kelnera
Kelnera tu spoczęły szczątki nieruchliwe.
Nie poderwie go nawet największy napiwek…
Na lipę
„Gościu, siądź pod mym liściem, odpocznij sobie,
nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie”,
a pszczoły nie użądlą, albowiem rolnicy
wytruli te owady w całej okolicy!
Nieudacznik
Do prawdy dotrzeć nie umie łamaga,
choć ta go kusi, bo piękna i naga…
Sprawiedliwość
Sprawiedliwość jest ślepa! Raduje się dusza,
ale jedno mnie martwi. Że ma watę w uszach.
Komentarz do Boya
Bo w tym cały jest ambaras,
żeby dwoje chciało naraz,
zwłaszcza że, jak o tym wiecie,
może się pojawić trzecie…
Człowiek
Ciągle jest dla świata
persona non grata.
Alea iacta est
Kości zostały rzucone.
Już dokładnie obgryzione.
Na zdrowie
„Szlachetne zdrowie,
nikt się nie dowie”,
dlaczego władza
ci nie dogadza…
Paralitycy
Uczciwych polityków mi przypominają,
albowiem, tak jak oni, władzy też nie mają…
Nagrobek łobuza
Leżąc w tym grobie, oświadczam radośnie,
że w końcu wreszcie coś ze mnie wyrośnie…
Szpotański wiecznie żywy
Po transformacji
miało być inaczej,
ale są nowi „cisi”
i nowi „gęgacze”.
Kibol
Z tego sławny,
ze ustawny.
Pierwszy człowiek
Poszedł za kobiety radą.
Superman czy Desperado?
Nagrobek korektora
Stań pszy mym grobie, dobry człowiekó.
Ja tó spoczywam na wieki wiekuf.
Górnik
Ku jego chwale wciąż hymny trąbię.
Bo on się co dzień nieźle narąbie.
Bariery kariery
Czasem u szczytu wspinaczki
tkwi pojazd w postaci taczki.
W Polsce
Można budować zamki na lodzie,
byleby były z projektem w zgodzie…
Kierowca
Patrzysz na niego niczym na drania,
gdy nie wie, co to zahamowania.
Nagrobek fajtłapy
We wszystkim w życiu sprytu miał mało,
ze śmiercią tylko mu się udało.
Technologia małżeństwa
Wspólne i długie życie
było im sądzone:
on materiał na męża,
a ona na żonę.
A dzisiaj? Ich małżeństwo
sypie się pomału.
To po prostu zmęczenie
obu materiałów.
Chirurg i doker
Ten i ten dłubie
w jakimś kadłubie…
Na nabożną
– „Jeśli nie grzeszysz, jako mi powiadasz,
czego się miła tak często spowiadasz?”
– O stan mej duszy bądźże waść spokojny.
A spowiedź częsta, bo ksiądz dość przystojny!
Strumyk
Zawsze przeze mnie pożądane
jest towarzystwo jego szemrane.
Na makowym polu
Cisza jak makiem zasiał!… To zapowiedź grozy,
bo niedługo się zaczną zjeżdżać radiowozy…
Mój przyjaciel
Mój przyjaciel w czas młodości
wciąż się miewał na baczności,
dziś alarmu mu nie zagra
ani pornos, ani viagra…
Co tam, panie, w polityce?
Ciągle powraca
syndrom pajaca.
Primus inter pares
Pierwszy wśród równych! Dlaczego?
Bo umie liczyć do jednego.
Różnica
Blaga wielu słów pięknych,
jak strojów wymaga!
Tylko bezwstydna prawda
chce być ciągle naga.
Zmora eksperymentatora
Diabli mnie biorą, bo nie wiem, czemu
ona jedynie chce po bożemu…
Nagrobek kpiarza
Wszystkich ośmieszałem, życiem się cieszyłem,
jednak od kostuchy sam się nie wykpiłem…
Credo złodzieja
Kiedy się rano wyspany budzę,
to wszystko wokół jest obce, cudze,
dlatego dwoję się i troję,
żeby to było tylko moje…
Pochlebca
Dyskutant
mutant.
Proces uboczny
Ciągłe rozdzieranie szat
powiększa produkcję łat.
Nagrobek nauczyciela łaciny
Tu leży belfer. Kiedyś łacinę wykładał.
Dziś jest martwy, jak język, którym władał…
Polityk
Od kadencji do kadencji
daje przykład indolencji.
Radość patrioty
Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz!
Umie to także rodak nasz…
Polska rzeczywistość
W firmie idzie jak po maśle?
Zaraz ktoś kontrolę naśle…
Budowniczy
Czasem i rogi pokazać raczy,
a inwestycja wciąż się ślimaczy...
Nagrobek chodzącej cnoty
Cnotą leżącą chyba się nie stała,
albowiem śmierci w końcu dała ciała.
Na lipę
Wszędyś się rozpleniła, językowa lipo!
Do ukrywania prawdy służysz nędznym typom,
ale najlepsze zgoła osiągasz wyniki,
gdy cię mają na ustach ludzie polityki!
U nich rośniesz i kwitniesz, tak jak przed wiekami,
by znowu nas ośmieszyć między narodami…
Ewa
Nie pierze Adamowi
figowego listka.
Od razu widać,
że to feministka…