„Absolwent”
Nauczyli go języka obcego,
zapomniał ludzkiego.
„Myślenie szkodzi...”
Kiedy siedzisz przy zadaniu,
nie myśl nigdy o kochaniu,
bo kochanie bardzo szkodzi,
kiedy się do szkoły chodzi.
„Astronom”
Wywołany do tablicy
Na suficie gwiazdy liczy.
„Gdybym”
Gdybym za dwie dwójki
Dostał jedną czwórkę,
Mógłbym już pokazać
Rodzicom cenzurkę.
„Dyżurny”
Gdy wraca ze szkoły,
To o każdej porze
Pełni ostry dyżur
Przy telewizorze.
„Do ucznia”
Bądź uczniem dużego formatu,
Byś nie został osłem do kwadratu.
„Na głowie nauczyciela”
Oprócz wychowania dzieci
trafi się i kosz na śmieci.
„Duch szkoły”
Ciało, choć pedagogiczne, to mało.
Więcej ducha by się zdało.
„Marzenie lenia”
Żeby mi kupił
Mój dobry wujek
Tyle prezentów,
Ile mam dwójek.
„Marzyciel”
Żal mu dawnych czasów,
Kiedy łuk i włócznia
Były w cieniu lasów
Przyborami ucznia.
„Sponsor edukacji”
Siedział za mahoniowym stołem
I wrzeszczał: Ja pani dam szkołę!
Do wyboru dwa poziomy trudności
„Hymn uczniowski”
Twarde ławki wygniatajmy!
Wytrwałości przykład dajmy!
Osiągniemy wielkie zyski:
hemoroidy i odciski…
„Korepetycje”
Mogą je brać
ci, co ich stać.
„Los ucznia”
Dostał uwagę
Za nieuwagę.
„Budżet i rozum”
Obyśmy nie musieli
szkoły odpisać na straty,
kiedy zabraknie na olej
do kaganka oświaty.
„Bezczelność”
Uczeń też człowiek,
lecz kto widział, panie,
że zamiast słuchać,
chce mieć swoje zdanie!
„Na resort edukacji”
Kiedy się zmieni ta norma:
co minister to reforma?
„Na wagarowiczów”
Wszyscy, którzy wagarują,
funkcje mózgu podtrzymują.
„Nauka”
Wtedy liczy się nauka,
Kiedy człowiek wiedzy szuka.
„Nie orzeł”
Zmarnował szkolne lata.
Dlatego wysoko nie wzlata.
„Dobro na licencji zła”
Z certyfikatem czarta
nauka diabła warta.
„Niedowidzący dyrektor”
Cieszy się z wyników
bo nie dostrzegł
przemocy, narkotyków…
„Grzech”
Z ciałem pedagogicznym zgrzeszyć arcytrudno.
Podręcznikowo - sprawnie,
lecz praktycznie - nudno.
„Pytanie na 14 października”
Czyj to dzień: nauczyciela,
czy kwiaciarni właściciela?
„Adidasy”
Nie pomogą adidasy,
Aby z klasy przejść do klasy.
„Biegaczka”
Wśród biegaczy w naszej klasie
Warto by wyróżnić Kasię,
Bo z uśmiechem na w pół słodkim
Wciąż uprawia bieg przez... plotki.
„Ciało pedagogiczne”
Nadchodzą czasem takie trudne lata,
że bardziej dba się o ciało denata.
„Do wszystkich”
Bądź wdzięczny szkole,
prymusie i matole.
„Dobry kolega”
Dobrym jest kolegą Adaś,
Znakomicie podpowiada.
Siedzę razem z tym Adasiem
Drugi rok w tej samej klasie.
„Nauczyciel”
Życia nie odczyta
zaszyty w zeszytach.
„Dylemat”
Czemu uczniów on dotyka:
czy religia, czy etyka?
„Dzisiaj”
Polska szkoła
O ratunek woła.
„Gęś i kura”
Jego pradziad pisał pięknie
Zwykłym gęsim piórem,
A on bazgrze długopisem
Jak kura pazurem.
Prawda czy fałsz?
„Gumożuj”
W szkole, w kinie, w łóżku, w wannie
Żuje gumę nieustannie.
W koniec nosa zapatrzony
Cały dzień robi balony.
I nie słyszy, jak go chwalą:
"To największy w szkole balon"!
„Klucz”
Nauka kluczem jest do wiedzy -
Zapamiętajcie to koledzy,
Bo płonne są nadzieje ciche
Tych, co ruszają w świat z wytrychem.
„Kosmonauta”
Wyleciał już ze szkoły
Podobno po raz trzeci,
Więc myśli, że i w kosmos
Z łatwością też wyleci.
„Lubi szkołę”
Bardzo lubi naszą szkołę
Mój kolega Jasiek,
I dlatego po dwa lata
Siedzi w każdej klasie.
„Mądrość”
Nauka sprowadza się do tego,
Że mądry się uczy nawet od głupiego.
„Mistrz drzemania”
W drzemaniu doszedł do perfekcji,
Zwłaszcza na lekcji.
„Na początek roku szkolnego”
Znowu się zaczęła
- Oceńcie to sami! -
Nieprzyjemna przerwa
Między wakacjami.
„Na temat szkoły”
Szkołę przetrwania skończą matoły,
ja pragnę tylko przetrwania szkoły.
„Azja w gimnazjach”
Polska szkółko myśl o wiośnie
co z wyrostków nam wyrośnie.
„Nauka”
Do lasu nieraz szedł wesoły
I na wagarach spędzał czas,
A gdy wylano go ze szkoły,
Szepnął: "Nauka poszła w las"!
„Niecierpliwy”
Ledwie szkolny rok się zacznie,
On już czeka na wakacje.