Fraszki szkolne

Szkoła: Punkt usługowy, meblowania głowy.

Fraszki o szkole, uczniach i nauczycielach

„Dzień nauczyciela”

Jak wykazuje od lat praktyka,
zaczyna się od dzwonka... budzika.

„Programy nauczania”

Tłoczy się w ucznia
od głowy po pięty,
by w życie startował
jak balon: nadęty.

„O spóźnialskim”

On wśród uczniów się wyróżnia
Tym, że się do szkoły spóźnia.

„Fraszka szkolna”

Szkoła – nie teatr
ani opera,
nie potrzebuje
w klasie suflera.

„Zdarza się”

Na sukces nauczycielskich wzorów
haruje sztab korepetytorów.

„To nieprawda”

To nieprawda, że milczenie
W szkole bywa złotem,
Bo gdy milczę zapytany,
Łapię dwóję potem.

„Odmieniec”

Na lekcji gada,
Na przerwie krzyczy,
Ale niemową
Jest przy tablicy.

„Problem”

Lubię szkołę, lecz ten problem
Zawsze działa mi na nerwy:
Wszystkie lekcje są za długie,
A za krótkie wszystkie przerwy.

„Uczeń”

Jeden jest ambitny,
Drugi tylko sprytny.

„Niesprawiedliwość”

Kiedy spóźniam się do szkoły,
Każą mi się wstydzić,
A że pierwszy wciąż wychodzę,
Tego nikt nie widzi.

„Poliglota”

Tak go nazywają
Dziewczęta i chłopcy,
Bowiem język polski
Traktuje jak obcy.



Wieże Hanoi
Z podpowiedzią bez limitu ruchów

„W szkole”

Uczą się tylko chętni
I robotne woły.
A inteligentni?
Ci "chodzą do szkoły".

„Szybki Bill”

Chociaż w klasie wciąż ostatni,
Ale za to pierwszy w szatni...

„Szkolny filolog”

Odkłada lektury
Do emerytury.

„Szkolne trendy”

W dzisiejszej szkole za pulpitami
same Lolitki z gołymi pępkami.

„Pomysłowy”

– Pójdę dziś do kuźni –
Rzekł Janek do taty –
Bo pan od historii
Kazał wykuć daty.

„Szkoła”

Punkt usługowy
Meblowania głowy.

„Przed klasówką”

Nie mógł się wcisnąć
Do żadnej z ławek,
Bo miał w kieszeniach
Pełno ściągawek.

„Piosenka pewnego ucznia”

Nad trele słowika
I nad śpiew skowronka
Milszy memu sercu
Ostatni głos dzwonka.

„Wuefistka”

Specjalistka
Od gwizdka.

„Strzelec”

Strzelał z procy bardzo celnie
I we dnie, i w nocy,
Aż pewnego dnia wyleciał
Ze szkoły jak z procy.

„Smutna rzeczywistość”

Chce nauki dawać światu,
A sam cymbał do kwadratu.




„Wiatrochron”

Wiatr historii rozwiewa zatęchłe ustroje,
Szkoła po cichu szepce: ja stoję, ja stoję.

„Porady”

Nie chcesz być nauczycielem,
Nie wysilaj za się wiele.

„Upodobanie”

W szkole najbardziej lubię przerwę,
Bo na niej lufy nie oberwę.

„Paluszek i główka”

Paluszek i główka
To szkolna wymówka,
Zwłaszcza kiedy główce
Zagraża klasówka.

„Pytanie”

Czemu w szkole nauczyciel
Mnie jednego wciąż strofuje?
Wszak i trójkę mam w zeszycie
Obok tych dziesięciu dwójek.

„Przyzwyczajony”

Tak się przyzwyczaił
Do podpowiadania,
Że nawet po lekcjach
Nie ma swego zdania.

„Wagarowicz”

Pracowite mole siedzą w szkole,
ja biznesmenem zostać wolę.

„O podpowiadaczu”

Podpowiadacz klasowy
Raz znalazł się w biedzie:
Zapomniał przy tablicy
Sobie podpowiedzieć.

„Strzelec wyborowy”

Piotr to strzelec wyborowy,
Każdy zdanie to podziela,
Nie wysila w szkole głowy
I za bykiem byka strzela.

„Skandal”

W głąb szkolnego społeczeństwa
wpadły straszne dwa przekleństwa…!
Jakiś łobuz – zapytacie.
Nie! To kadra po wypłacie.

„O jednym”

Ma na lekcji tyle wiedzy,
Ile szepną mu koledzy.



Memy
O szkole, uczniach i nauczycielach

„Torreador”

Będzie Stach torreadorem,
Wszak rozłożył na trawniku
Własny zeszyt od polskiego,
W którym roi się od byków.

„Siłacz”

Uważa siebie za boksera
I mówi, że na boksie zna się,
Lecz przeciwników wciąż wybiera
Spośród najsłabszych uczniów w klasie.

„Wędrowiec”

Dawniej chodził na wagary,
A dziś uczniem jest wzorowym.
Poszedł bowiem dnia pewnego
Prosto po rozum do głowy.

„Optymizm pedagogiczny”

Trzy słowa są kluczem:
– Ja panią nauczę!

„Pomnik”

Szkoła oszczędzająca na dzieciach
to pomnik trzeciego tysiąclecia.

„Postęp”

Wychowuje ucznia teraz
strażnik, psisko i kamera.

„Z kart historii”

Historycznie rzecz biorąc,
w szkole zmian jest niewiele:
Różnobarwni uczniowie,
Szarzy nauczyciele.

„Na temat szkoły”

Szkołę przetrwania skończą matoły,
ja pragnę tylko przetrwania szkoły.

„Podstawy głupoty”

Nienawidzą szkoły
Przyszłe matoły.

„Woźna”

Zapytano szkolną woźną,
skąd ma taką minę groźną.
Ona na to:
Gdy mi w głowie szumi trunek,
muszę dbać o wizerunek…

„Elementarz”

Ala z Asem
razem kota mają czasem.

„Wygimbane w dojeżdaniu”

Jadą, jadą dzieci drogą…
Nie zawsze dojechać mogą.




Oceń fraszki szkolne.
Zobacz jak głosowali inni.
Skala ocen od 1 do 5.

Głosowanie

Twoja ocena: